Zuzanna Witych rozpoczyna walkę o freeride’owy Puchar Świata
Tegoroczna edycja Freeride World Tour rozpocznie się już 22 stycznia. Najlepsi narciarze freeride’owi świata staną wówczas do rywalizacji w hiszpańskim Baqueira Beret. W stawce pierwszej odsłony tegorocznego Pucharu Świata we freeridingu nie zabraknie reprezentantki Polski i brązowej medalistki FWT z zeszłego roku – Zuzanny Witych, która jako ambasadorka TheSport.pl zapowiada nadchodzący sezon i opowiada o swoim nastawieniu tuż przed startem pierwszego konkursu.
Freeride World Tour to jedne z najbardziej prestiżowych zawodów w świecie zimowych sportów ekstremalnych. Stanowią one odpowiednik freeride’owego Pucharu Świata. Cykl podzielony jest na rywalizację kobiet i mężczyzn w dwóch kategoriach – jeździe na nartach i snowboardingu.
Freeride World Tour składa się z serii pięciu zawodów, które odbywają się na pięciu różnych pasmach górskich. Pierwszy etap stanowią konkursy kwalifikacyjne, po których najlepsi zawodnicy przystępują do startów finałowych.
Zawody w Baqueira Beret rozpoczynają pierwszy etap tegorocznego cyklu FWT. Oprócz zawodów w Hiszpanii, które będą toczyć się w dniach 22 – 28 stycznia, pierwszy etap obejmie również zmagania w Ordino Arcalis w Andorze (30 stycznia – 5 lutego) oraz kanadyjskim Kicking Horse Golden BC (12 – 17 lutego). Najlepsi zawodnicy po pierwszym etapie zakwalifikują się do finałowych konkursów FWT, które odbędą się odpowiednio w Fieberbrunn w Austrii (15 – 20 marca) oraz szwajcarskim Verbier (26 marca – 3 kwietnia).
Warunki w Hiszpanii będą bardzo trudne ze względu na to, że ostatnie opady w Baqueira Beret miały miejsce dwa tygodnie temu. Co za tym idzie, podczas zjazdu będzie bardzo twardo i niezbyt przyjemnie, ale dla ostatecznego wyniku to bez znaczenia, ponieważ wszyscy rywalizują na tej samej trasie.
Poprzedni sezon był moim debiutem w rywalizacji ze światową czołówką. Cały cykl Freeride World Tour ukończyłam jednak na wysokim, trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej, co jest dla mnie wielkim sukcesem. Do freeride’owej elity trafiłam dzięki zwycięstwu w serii Freeride World Qualifiers w 2020 roku w regionie Europa/Oceania.
Przed startem sezonu mam się świetnie, nigdy nie czułam się mocniejsza, to z pewnością dobry znak. Trenując do FWT 2022, spędziłam bezpośrednio przed pierwszymi zawodami ponad 30 dni na śniegu, więc myślę, że jestem bardzo dobrze przygotowana.
Poziom sportowy w tym roku będzie wyjątkowo wysoki, konkurencja jest bardzo mocna. Na początku moim podstawowym celem będzie znalezienie się w czołówce, która uzyska kwalifikację do startów finałowych w Austrii i Szwajcarii. W finałach z pewnością dam z siebie wszystko i będę podejmowała większe ryzyko. Celuję w podium, ale walka na pewno będzie bardzo zacięta.
Najgroźniejsze z całej stawki wydają się Szwajcarka Elisabeth Gerritzen oraz pochodząca z Norwegii Hedvig Wessel. Pierwsza z nich to aktualna mistrzyni świata z ogromnym doświadczeniem, a druga ukończyła dwa ostatnie cykle FWT ze srebrnym medalem.
W tym roku wszystkie dziewczyny, które biorą udział w zawodach, są w stanie wygrać. To motywujące, ale rywalizacja będzie z pewnością bardzo wyrównana. Cały czas mam gdzieś z tyłu głowy myśl o zwycięstwie, ale nie chcę też nakładać na siebie zbyt wielkiej presji. Dla mnie to dopiero drugi sezon w światowej czołówce, ale trenując i przygotowując się do startu sezonu, robiłam wszystko, aby w całym cyklu wypaść jak najlepiej. Na pewno będę walczyć o możliwie najwyższe miejsca.
